Przepis na kopytka zna chyba większość ludzi mających do czynienia z polską, tradycyjną kuchnią.
Jest to uniwersalna propozycja na obiad.
Możemy je jako samodzielne danie z sosem lub skwarkami,
ale też są dobrym dodatkiem do gulaszu czy pieczeni.
Ja lubię też dodawać do nich buraczki. A część rodzinki lubi podsmażyć sobie wieczorem nadwyżkę z obiadu ;)
Strzeżcie się przed ciepłymi ziemniakami! I długim zagniataniem ciasta.
Pierwszy raz robiłam kopytka, ze świeżo ugotowanych ziemniaków i wciągnęły mi strasznie dużo mąki :/ ale i tak wyszły pycha :D
Składniki: (na ok. 6 porcji)
- 1 kg ugotowanych, zgniecionych, ostygniętych (!) ziemniaków (np. z "wczoraj")
- ok. 2 szklanek mąki + do posypania stolnicy
- 1 jajko
Kopytka oczywiście bardzo dobrze znoszą mrożenie. Aby się nie skleiły mrożę je najpierw krótko na talerzu wysypanym mąką. Potem można swobodnie trzymać je razem w jednej reklamówce.
Uwielbiam kopytka, z sosem to idealny obiad.
OdpowiedzUsuń