niedziela, 10 maja 2015

Syrop z płatków mniszka lekarskiego (lepsza wersja)

Tym razem chciałam sprawdzić czy syrop z samych płatków będzie jaśniejszy i mniej gorzki.
I jest. Więc bardziej polecam tą wersję, ale potrzeba więcej pracy ;)

Kto oglądał Epokę Lodowcową ten pewnie pamięta tę scenę ;)


Dziś czułam się jak Sid, bo zbierałam ostatnią miskę mleczy świeżo przed koszeniem trawy.
Już nie będzie u mnie takiego buszu, więc i "mlecyków".


Składniki: (na pełne 4 słoiki 270g)
  •  200g płatków mniszka (uwaga na żółte palce po wyrywaniu ;p)
  • 3 małe cytryny cytryny
  • 1 kg cukru
  • 1 l wody
Zerwane kwiatki rozkładamy na jakimś białym papierze, żeby uciekły robaczki - z reguły mrówki, reszta odlatuje podczas zrywania, i potrząsamy. Wyrywamy płatki. Przekładamy je do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy 15 min i odstawiamy w jakieś chłodne, ciemne miejsce na 24h. Ciecz która powstaje ma niezbyt fajny brązowy kolor, jak herbata. Przecedzamy wywar przez sitko, dodajemy wyciśnięte cytryny i cukier. Próbujmy co nam wychodzi, może trzeba będzie dodać więcej cukru. Gotujemy przynajmniej 2 godziny, co jakiś czas mieszając, żeby zgęstniał. Przelewamy gorący do słoiczków* i odwracamy je do góry dnem. Gdy nakrętka zrobi się wklęsła można odwrócić go z powrotem i odstawić gdzieś na półkę w spiżarni ;)

*słoiczki najlepiej umyć i wyparzyć.
Ja wlałam wrzątek do garnka i wrzuciłam słoiki+zakrętki. Dzięki temu odkleiły się też etykiety.
Wykorzystuję słoiki po dżemie 270g z Lewiatana. Łatwo odchodzą etykiety i zakrętki łatwo odkręcać.

Syrop powinien być dobry przez kilka miesięcy.
W razie gdyby był za gęsty i skrystalizował można go rozpuścić podgrzewając jak zwykły miód.

 








Znalazł się w domku papier samoprzyepny pocięty na nalepki :)

 Takie porównanie z płatków i całych kwiatów.

1 komentarz:

  1. Zdziwiłam się. Robię syrop z mniszka od kilku lat z całych kwiatów i ma kolor taki, jak Twój z płatków.
    Ale jedno mamy wspólne. Ja też co roku spieszę się przed koszeniem trawy :-)

    OdpowiedzUsuń