Jak możecie zauważyć mam ostatnio fazę na muffinki ;)
To dlatego że opcji jest mnóstwo a wykonanie szybkie.
Tym razem z kawałkami czekolady - kokosowej, chyba mojej ulubionej.
Prosty przepis na podstawowe jasne ciasto wykonamy przy użyciu miski, szklanki i łyżeczki.
Kilka składników, wymieszać, przelać do formy i piec zaledwie 20 min
naprawdę wielka filozofia ;D
Tu wyglądają jak Pieguski ;D I oczywiście musiałam spróbować zanim zrobiłam zdjęcie ;)
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 szklanki cukru
- 1 jajko
- 0,5 szklanki oleju
- 1 szklanka mleka
- 2 łyżeczki cukru waniliowego (ja dodaję kilka kropel olejków np. waniliowego, śmietanowego)
- tabliczka czekolady
Wszystkie składniki mieszamy razem na gładką masę, dodajemy pokrojoną w kostkę (0,5 x 0,5 cm) czekoladę. Znów mieszamy. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Do formy wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą wlewamy po 1,5 łyżki ciasta. Pieczemy ok. 20 min.
Po upieczeniu zostawiamy je w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami, a gdy wyjmiemy je z formy możemy ułożyć do góry nogami żeby spód szybciej ostygł ;)