Chyba coraz bardziej, nieświadomie nachodzi mnie na Wielkanoc :)
Jak nie babka, to dziś żurek.
Pierwszy raz go robiłam i polecam z całego serca przepis Tomka Lacha z
Zajadam.pl
Składniki na ok. 7 porcji:
- 2 litry bulionu
- 500 ml zakwasu żytniego
- cztery białe kiełbasy
- 200 g boczku
- 1 duża cebula
- 2 łyżeczki chrzanu
- 2 ząbki czosnku
- 3 łyżki śmietany
- 1,5 łyżki startego, suszonego majeranku
- sól i pieprz do smaku
- ugotowane na twardo jajka
Podgrzewam bulion. Na patelni podsmażam pokrojony w
kosteczkę boczek, a kiedy zacznie się z niego wytapiać tłuszcz, dodaję
posiekaną w kostkę cebulę i smażę na średnim ogniu, aż boczek i cebula
ładnie się zrumienią. Do gorącego bulionu dodaję zawartość
patelni, a także białą kiełbasę w całości i gotuję wywar na małym ogniu
przez ok. 40 minut do czasu, aż zyska wyraźny mięsny smak i aromat. Dodaję zakwas. Następnie wrzucam rozgnieciony ząbek czosnku, dwie małe łyżeczki chrzanu i przede wszystkim
majeranek (w
trakcie dodawania do zupy mocno rozcieram w dłoniach, dzięki czemu
uwalnia się bardzo dużo aromatów). Zupę gotuję w ten sposób jeszcze przez
kilka minut na niewielkim ogniu, a na sam koniec, już po zdjęciu garnka z
ognia, dodaję śmietanę. Pamiętaj o tym, że trzeba ją koniecznie
zahartować kilkoma łyżkami gorącego żuru, a dopiero potem wlewać do
garnka. Przed podaniem kroję kiełbasę w plasterki, a zupę doprawiam solą i pieprzem do smaku.
Smacznego!