Spaghetti carbonara jak już zdążyłam się przekonać wzbudza wiele kontrowersji i kłótni.
Polacy lubią dodawać do tego dania śmietany albo gałki muszkatałowej.
Podobno czasem niektórzy używają nawet pieczarek i innych wynalazków.
Próbowałam już wersji śmietanowej i była smaczna.
Tym razem chciałam jak najbardziej zbliżyć się do oryginału.
Przepis znalazłam na YouTube.
Nie ukrywam, że nie szukałam specjalnie włoskiej szynki albo odpowiedniego rodzaju sera ;)
Składniki:
- 100 g suchego makaronu spaghetti
- 2 jajka (jedno całe + żółtko)
- 50-70g włoskiej szynki, ale ja używam boczku
- 20g sera pecorino lub parmezanu (ja akurat miałam mozarellę i też było smaczne ;) )
- pieprz świeżo mielony
- sól tylko do gotowania makaronu
Danie robi się szybko zgrywając ze sobą poszczególne części. Makaron nie może być ugotowany wcześniej. Koniecznie dostosujcie proporcje składników, bo najlepiej zjeść całe danie na ciepło!
Zagotowujemy wodę z solą na makaron. Wrzucamy naszą odmierzoną porcję i gotujemy al dente. W tym czasie przygotowujemy dużą patelnię, kroimy boczek w kostkę. Boczek podsmażamy żeby wytopił się tłuszcz. W tym czasie wbijamy do miseczki całe jajko, żółtko oraz ścieramy na małych oczkach tarki ser. Wszystko mieszamy trzepaczką, dodajemy pieprzu. Gdy makaron jest gotowy wyławiamy go i od razu, bez płukania przerzucamy na patelnię z boczkiem. Dodajemy łyżkę tej wody po makaronie i mieszamy. Odstawiamy poza palnik na chwilę aby składniki lekko ostygły i nie zrobiły nam jajecznicy, ale żeby jednak były ciepłe. Dodajemy masę jajeczno-serową i dokładnie mieszamy. Podajemy porcje od razu, gorące. Można na wierzch zetrzeć jeszcze trochę sera.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz